Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Posty: 25
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Branie ogromnych ilości jedzenie na kemping też nie zawsze ma sens,rozumiem,że czasem można,natomiast zdecydowaną większość produktów warto kupić już na miejscu.
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Ja biorę ze sobą artykuły pierwszej potrzeby coś do jedzenia na drogę i na początek żeby od razu po sklepach nie jeździć wiadomo, kawa, herbata, to mam w domu to po co kupować nowe ? jeszcze zależy gdzie jadę, jak na odludzie dalej od większego miasta to biorę większość ze sobą
Auto-poradnik.pl – portal dla pasjonatów motoryzacji
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Trzeba się zastanowić nad trzema kwestiami. Gdzie jedziemy, na jak długo i jakim środkiem transportu. Miejscowości turystyczne w sezonie faktycznie mają wyższe ceny i trzeba to mieć na uwadze ALE jeśli wybieramy się na długi, tygodniowy wyjazd nie jesteśmy w stanie zaopatrzyć się w prowiant, który byłby 7 dnia zdatny do jedzenia (szczególnie w wakacje). Dodatkowo jeśli podróżujemy pociągiem albo np. rowerem branie ze sobą dodatkowych ciężarów może być problematyczne. Tak więc złoty środek, weźmy ze sobą artykuły, które się nie psują i nie zabierają dużo miejsca.
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Akurat camping ma to do siebie,że lepiej będzie po prostu zabrać jedzenie i zrobić zapasy,bo mamy lodówkę i generalnie miejsce w którym możemy trzymać żywność,więc dzięki takiej opcji po prostu zaoszczędzimy.
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
To zależy na jak długo jedziemy, ale raczej zabieramy.
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Generalnie rzecz biorąc nie ma sensu czasami wszystkiego kupować i wieźć ze sobą, wiadomo niektóre produkty żywnościowe będą tańsze w miejscowościach nie turystycznych więc osobiście uważam że można zabrać trochę jedzenie by starczyło na sam początek wyjazdu.
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
to zależy jak długa jest droga, jeśli w perspektywie mam kilka godzina jazdy no to biorę jakiś prowiant. Nie wiadomo jak będzie zjedzeniem na miejscu.
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Zgadza się wszystko tak na dobrą sprawę zależy od kilku czynników, w tym od tego jak długa jest to podróż oraz gdzie- czasem po prostu nie mamy wyboru i musimy zabrać ze sobą zapas żywności, szczególnie jeśli jedziemy w leśną głuszę
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Ja zawsze coś zabieram ze sobą. Głównie produkty, bez których nie mogę się obyć, takie jak na przykład kawa warszawa. Wiem, że poza tą stroną nigdzie indziej nie dostanę moich ulubionych gatunków kawy Dlatego kawkę zawsze mam ze sobą.
Re: Wyjazd na camping: zabieracie żarcie czy kupujecie tam?
Też zawsze cos upycham po torbach bo jednak przy trojce dzieciakow trzeba miec cos "za pazucha" zwlaszcza jesli starszy syn lubi podjadac w nocy. Teraz jak bylismy na campingu w Giżycku to codziennie o 4 nad ranem wstawal i szedl biegac albo na rower, wiec gdy wracal a zanim jeszcze wszystko pootwierali to wyjadał wszystko co tylko znalazł Dopiero pozniej szlismy na jakis obiad czy to do tawerny na Twierdzy czy tez na miescie. A swietnych miejscowek tam nie brakuje i tez za co kocham Mazury a zwlaszcza Gizycko - ceny sa "normalne" a nie wygórowane jak w wiekszosci nadmorskich miejscowosci.
Kto przegląda forum
Zidentyfikowani użytkownicy: malwinapiorek