Novi Vinodolski - jechać?

Chorwacja? Egipt? Dyskusje na tematy dotyczące turystyki i wypoczynku za granicą.
no avatar
User

lazarus

Posty

264

Dołączył(a)

22 maja 2014, o 07:43

Novi Vinodolski - jechać?

Postprzez lazarus » 28 lip 2018, o 16:24

Ktoś z was tam był?
Znajomi polecają, ale chciałabym poznać też wasze opinie.
no avatar
User

kocilla

Posty

109

Dołączył(a)

3 lip 2016, o 08:16

Re: Novi Vinodolski - jechać?

Postprzez kocilla » 29 lip 2018, o 12:53

Nie byłam tam co prawda, ale wydaje mi się, że warto wziąć sobie taką opcję pod uwagę.
Słyszałam, że to ciekawa miejscówka.
Tutaj https://hintigo.pl/artykul/chorwacja-no ... -zobaczyc/ możesz poczytać o tym coś więcej.
Może to będzie jakiś punkt wyjścia i będzie łatwiej zdecydować czy jechać tam, czy gdzie indziej.
no avatar
User

Domkim2.pl

Posty

72

Dołączył(a)

20 kwi 2018, o 09:07

Re: Novi Vinodolski - jechać?

Postprzez Domkim2.pl » 31 lip 2018, o 09:49

Moim zdaniem warto, na pewno będzie to jakieś nowe doświadczenie i być może za rok również odwiedzisz to miejsce.
www.Domkim2.pl- domki letniskowe nad Bałtykiem.
no avatar
User

independent

Posty

59

Dołączył(a)

23 mar 2018, o 11:13

Re: Novi Vinodolski - jechać?

Postprzez independent » 10 sie 2018, o 05:42

Ja nie byłem, za to z całego serca mogę polecić Sardynię. Do tego na https://wakacjenasardynii.pl/ dobre noclegi można złapać i zarezerwować sobie ciekawe atrakcje jak na przykład kolacja na plaży. Urokliwe miejsce i na prawdę człowiek się troche jak w raju czuje, ta woda tam jest tak czyściutka
no avatar
User

mariusz3232

Posty

1

Dołączył(a)

3 lis 2018, o 07:01

Re: Novi Vinodolski - jechać?

Postprzez mariusz3232 » 3 lis 2018, o 07:01

Jak chodzi o mnie to ja na pewno tam pojadę.Tylko jeszcze nie wiem kiedy pojadę bo to jest zależne od mojego urlopu.
no avatar
User

Alberto

Posty

12

Dołączył(a)

4 lip 2019, o 17:02

Re: Novi Vinodolski - jechać?

Postprzez Alberto » 4 lip 2019, o 18:27

Jezdzilem tam przez wiele lat z moim chorym na asme synem. Bowiem z jednej strony sa gòry porosniete lasami a z drugiej morze. Jest to miejsce b. spokojne polecane szczegolnie dla rodzin z dziecmi, ladny park, ladne widoki, ale zamiast plazy beton, wejscie do wody nie bylo latwe wiec moja zona nie mogla wogòle do wody wejsc.Na dodatek przewròcila sie na tym betonie przed jednym z hoteli, miala potem klopoty z chodzeniem. Bywalem tam i w kwietniu jezdziem do dentysty , biura oferujace wynajem otwarte do pòzna ale oferuja ròzny standart kwater, niekiedy nie do przyjecia. My przyjechalismy z Wloch najpierw pociagiem potem autobusem- dobre polaczenie z Rjeki. Za pierwszym razem bylismy zmeczeni i wybralismy kwatere bez wczesniejszego ogladania. Ucieklismy stamtad po tygodniu bo gdyby wczesniej to stracilibysmy pieniadze...pokoj z meblami starymi i smierdzacymi staroscia, w lozkach sienniki wypchane sianem sic! z ktòrych to wychodzily od czasu do czasu male owady , ale nie pchly. Do pokoju niczego nie wolno bylo wnosic nawet napojow wlasciciel kontrolowal. Kazal siedziec przed domem tam zreszta postawil stòl i jesc. Na caly dwupietrowy dom jedna jedyna lazienka z wc w dodatku na parterze. nie sprzatana, prysznica wziac nie bylo mozna bo po chwili ktos sie juz tam dobijal. Po tygodniu znalezlismy lepsze zakwaterowanie u Bosniaka, ktòry mòwil po wlosku, ale zapowiedzial, ze juz za rok zrobi remont wstawi lodowke do kazdego pokoju i ceny beda wyzsze. Zywilismy sie w restauracji, ktòrej wlasciciel byly marynarz mòwil po wlosku. Za pierwszym razem ceny byly dobre i jakosc tez...Za drugim mieso mielone juz mialo nieswiezy zapach a ceny bardzo wysokie. Koncerty w restauracji gdzie pieczono prosiaki trwaly do pòzna w nocy spac nie mozna bylo. Jedyna wieksza ulica zapchana Niemcami i ich dzieciakami z trudem mozna bylo przejsc.
Wycieczki robilismy do Krikwenicy, gdzie przynajmniej byl duzy dom towarowy i plaska troche zwirowana plaza. Ceny za kazdym rosly wiec postanowilismy nie ruszac sie z Wloch.
No i co sie okazalo? Dzieci chore na alergie, przewlekle katary, asme sa leczone w sposòb naturalny tylko siedzac lub spacerujac przepieknym bulwarem nadmorskim w miescie Salerno - Wlochy Poludnowe. Bowiem morze Sròdziemne jest o wiele bardzieej zasolone niz Adriatyk , glebsze przy czym bardziej naslonecznione
. Woda parujac wplywa b. dobrze na drogi oddechowe stad lekarze polecaja matkom pobyt w Saleerno nawet w okresie zimy. Salerno jest miastem polozonym podobnie jak Novi nad morzem a z tylu sa gory...ale elegancja, wybor sklepow, towaròw i jedzenia nie do porownania z nieco dziadowskim Novi. A co do kwatery...byc moze w Novi kosztuje juz wiecej, niz placimy my bo w kwietniu poza sezonem placilismy drogo, a bylo to pare lat temu. Obecnie wynajmujemy pod Salerno w domu dwupietrowym z tym, ze cale mieszkanie, nie pokoj.Mieszkanie eleganckie sienniki nowe wygodne , czesc mebli z antykwariatu a nie stare smierdzace graty. Z okna przepiekne widoki na gaje cytrusowe, kwitnace oleandry i palmy, miejsce ekskluzywe i bezpieczne , parkowanie darmowe. Zadnych zapachow pieczonego miesa i spiewow z restauracji. Lodowka, sejf zelazko, telewizor i ciepla woda zawsze do dyspozycji. O tych rzeczach na kwaterze w Novi nie moglem nawet marzyc. W pobliskich pizzeriach ceny stale i nie zdarza sie bysmy raz placili za pizze z nakryciem i piwem 8 euro, a na drugi dzien 25 bo wlasciciel juz nas poznal wie ze mu ufamywiec wiec moze nas oszukac...A pare kilometrow za nami rozciaga sie tzw boskie wybrzeze Amalfi i Sorrento, drogie ale ile atrakcji! Widoki przepiekne, mozliwosc dojazdu promem , miejsca gdzie od lat przyjezdzali pisarze, politycy, aktorzy . 20 km dalej owiane legenda Pompeje u stòp Wezuwiusza i tysiace innych zabytkow, palacy kròlewskich /Caserrta/ i zamkòw obronnych. Wiec spedzam tam moje wakacje- nie bede sie pchal do ex Jugoslawi w poròwnaniu z Wlochami nie ma poco i nic moim zdaniem sie nie zaoszczedzi tam jadac...

Kto przegląda forum

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], malwinapiorek

© 2009-2015 forum turystyczne na oprogramowaniu phpBB.
[ Time : 0.078s | 13 Queries | GZIP : Off ]