Forum Turystyczne

Różnie bo swojego samochodu nie posiadam, czasami albo pożyczam auto od szwagra albo dużo wcześniej rezerwuję bilet na pociąg lub autobus, wtedy wychodzą bilety trochę taniej

To zalezy jak blisko w polske to samochodem,jak za granice to smolotem A jak dalej w polsce to preferuje pociag

Wszystko zależy od miejsca w które udajemy się na wakacje, jeżeli jest to kurort za granicą Polski, to zdecydowanie najszybciej dotrzemy tam wybierając opcję podróży samolotem. Jeśli spędzamy urlop w kraju to polecam z kolei własny środek transportu- samochód.

Zazwyczaj pociągami i autobusami, samochodem było by na pewno dużo wygodniej ale na razie swojego nie posiadam.

zwykle autem albo samolotem jak sa tanie bilety

Zazwyczaj rodzinnie wybieramy się na wakacje autokarem, samochodem a na te zagraniczne samolotem. Lubimy nasze wspólne wyjazdy i cenimy sobie wówczas spokój i bezpieczeństwo, dlatego też baczną uwagę zwracamy na dzieci podczas tych podróży. Aby zapewnić im bezpieczeństwo w autokarze czy aucie zaopatrzyliśmy się w fantastyczne urządzenie Smart Kid Belt, którym dopasowuje się pasy bezpieczeństwa do wymiarów dziecka. Zmieści się w każdym zakamarku bagażu gdyż jest małe, lekkie, a do tego łatwe w użyciu.

Na wakacje zawsze jeździłem pociągiem, albo autobusem. Od momentu jak założyłem rodzinę i kupiłem samochód to poczułem ulgę. Nie trzeba dźwigać, a można wziąć prawie wszystko.

Ja cały czas jeżdżę pociągiem. Jakoś lubię ten środek transportu. Jest bezpieczny, ale i siadam spokojnie, mogę się zdrzemnąć i dojeżdżam na miejsce.

My tylko busami. Mamy taką stronę https://dworzeconline.pl/ - tam są bardzo, bardzo tanie przejazdy. Ostatnio jechaliśmy do Aten i powiem szczerze, że było mega komfortowo. Całą drogę siedzieliśmy na laptopie i oglądaliśmy filmy, w nocy bardzo spokojnie spaliśmy - cudowna podróż! Na dodatek postoje były robione w fajnych miejscach - można było kupić hotdoga itd. Super opcja!

Pamiętam lata studenckie, gdzie się wsiadało na rower i się jechało przed siebie. Takie wakacje były najlepsze w stu procentach. Teraz, zanim się załaduje wszystkie rzeczy dzieci do samochodu, to się już odechciewa gdziekolwiek wyruszać.