Forum Turystyczne

Zbliża się wiosna. Pora pomyśleć o rowerach. Jedni wolą stary wypróbowany sprzęt. Inni poszukują nowości. Obecnie pojawiają się na rynku rowery z wygodnym oprogramowaniem ze smartfonu. Rower mierzący czas i wysiłek fizyczny podczas treningu zwiększa podobno motywację do ćwiczeń. Japończycy natomiast pokazali taki rower na targach w Berlinie. Rower posiada kamery, może robić zdjęcia lub filmy. Kamera obserwuje tzw. martwy punkt. A w kierownicy zamontowano głośniki do słuchania muzyki. A wszystko to dzięki smartfonowi, który umieszczony w przeznaczonym do tego miejscu może spełniać rolę nawigacji. Jak wam się to podoba?

Niepotrzebne bajery. Wszystko to można osiągnąć zapewne w lepszej jakości dzięki dodatkowym gadżetom co można skonfigurować dzięki własnym upodobaniom. Przykład jak chce nagrać obraz z wycieczki umieszczam na kasku lub kierownicy kamerę Garmin go pro która kreci w Hd z 60 fps. Do tego jest sprzężona z moim miernikiem Garmin i mogę na nagrywanym obrazie umieścić wyświetlacz z prędkością, kadencją i innymi bajerkami. Głośnik to totalnie nietrafiony pomysł. Jak jedziesz szybko szum powietrza z pewnością będzie zagłuszał muzykę a i może to rozkojarzyć. Po lesie albo jeżdżąc po okolicznych wsiach gdzie nie ma aut chce się wyciszyć a nie słuchać dudnienia jakiego pełno mam w domu pracy czy gdziekolwiek. Do "obserwowania martwego punktu jest też urządzenie (radar) garmina Varia który ostrzega przed zbliżającymi się pojazdami (działa do 140 metrów) a do tego zwiększa natężanie tylnego światła i zaczyna migać by poinformować kierowce że się do nas zbliża !! Już nie wspomnę że to urządzenie i licznik można sparować z wyświetlaczem przyczepianym do okularów byś miał wyświetlacz przed oczyma.

Mi też nie są potrzebne takie bajery przy rowerze, to dobre dla młodzieży może. Kupiłam rower trekkingowy na WygodnyRower.pl i on mi w zupełności wystarczy, na moje potrzeby jest po prostu idealny