Na ryby czy na pływanie?
Posty: 34
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Na ryby czy na pływanie?
Łowienie ryb, to jest to. Można się zrelaksować, pooddychać świeżym powietrzem i poobcować z przyrodą. Ja to uwielbiam, chociaż samym pływaniem też nie pogardzę. Można to przecież połączyć, gdy mówimy o pływaniu łódką;)
Re: Na ryby czy na pływanie?
ja też lubie spędzać czas nad jeziorami.
Re: Na ryby czy na pływanie?
Też lubię wycieczki nad jezioro i sam nie wiem, czy wolę łowić ryby, czy pływać. Na dłuższą metę pływanie jest dla mnie męczące, a nad wędką mogę siedzieć godzinami. Gdybym musiał wybierać, to chyba wolałbym jednak na ryby;)
Re: Na ryby czy na pływanie?
Ja zdecydowanie nie lubię wędkować, więc dla mnie pływanie jest numerem jeden.
Re: Na ryby czy na pływanie?
ja zdecydowanie wolę pływać, wędkowanie mnie nudzi.
-------------------------------
http://www.silnaerekcja.biz.pl
-------------------------------
http://www.silnaerekcja.biz.pl
Re: Na ryby czy na pływanie?
Wędkowanie, ale tylko wtedy jak są warunki do łowienia ryb. Nie lubię wracać do domu z pustym wiaderkiem;)
Re: Na ryby czy na pływanie?
Pływanie jest lepsze dla zdrowia. Przy wędkowaniu często krzywimy kręgosłup;)
Re: Na ryby czy na pływanie?
Do ryb trzeba mieć smykałkę. Ja niestety nie mam, dlatego wybieram pływanie;)
Re: Na ryby czy na pływanie?
Ja zdecydowanie bardziej lubię na pływanie i na rower wodny
Re: Na ryby czy na pływanie?
I na ryby i na pływanie. Najlepiej wybrać się nad morze jeśli chcemy powędkować i popływać. Podczas ostatniego urlopu braliśmy udział ze znajomymi w rejsach wędkarskich w Władysławowie. Nie spodziewałam się, że połów dorszy to taka świetna sprawa. Rejs zorganizowany jest na statku, trwa około 11 godzin, ale warunki socjalne są naprawdę na najwyższym poziomie. Świetnie się bawiliśmy, zjedliśmy pysznego świeżego dorsza, a atmosfera jest wspaniała. Jeśli ktoś jest zapalonym wędkarzem powinien spróbować.
Kto przegląda forum
Zidentyfikowani użytkownicy: malwinapiorek