On odszedł na zawsze
Posty: 1
• Strona 1 z 1
On odszedł na zawsze
Witam,kilka miesięcy temu mój mąż wyszedł do pracy i nie wrócił zginął na pasach ja zostałam sama z synem. na początku dawałam sobie rade nie ma takiego dnia żebym nie myślała o nim coraz częściej nie chce mnie się nic kiedyś byłam wesołą optymistką teraz z domu nie chce się wyjść zmuszam się do wszystkiego nawet malować mnie się nie chce czuje że najbardziej cierpi z tego powodu moje dziecko już nie pamiętam kiedy mu jakąś książkę czytała .Może ktoś przeżył coś podobnego i wie jak wyjść z tego dołka
Posty: 1
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Zidentyfikowani użytkownicy: malwinapiorek